Wesele w dobie koronawirusa – jak wygląda sytuacja dla przedsiębiorców?
Koronawirus przyczynił się do powstania wielu zakazów i obostrzeń, które w znacznym stopniu utrudniły funkcjonowanie poszczególnych przedsiębiorstw. W szczególnie problematycznej sytuacji znajdują się organizatorzy wesel i właściciele sal weselnych. Jak prezentują się ich interesy w czasach, gdy większość par zmuszona jest przełożyć lub nawet odwołać wesele?
Przedsiębiorcy z branży weselnej a COVID-19
Obostrzenia związane z organizacją wesel były nakładane i łagodzone przez cały rok 2020. Pod koniec października zeszłego roku zakazano wszelkich spotkań, imprez i zgromadzeń publicznych w grupach większych niż pięcioosobowe. Z oczywistych względów przełożyło się to bezpośrednio na masowe odwoływanie i przekładanie wesel. Obecnie stan ten jest stopniowo łagodzony poprzez znoszenie kolejnych obostrzeń. Nie tak dawno temu rząd przedstawił szczegółowy plan, zgodnie z którym już w zeszłym miesiącu zniesiony został zakaz organizowania imprez okolicznościowych na zewnątrz budynków – o ile liczba uczestników nie przekroczy 25 osób, a wytyczne sanitarne i dystans społeczny zostaną zachowane.
Większą szansę na odbudowanie biznesu ślubno-weselnego stwarza obluzowanie obostrzeń z 29 maja bieżącego roku – od tego dnia dozwolone jest organizowanie wesel wewnątrz pomieszczeń, a maksymalna liczba zaproszonych gości została zwiększona do 50 osób. Choć taki stan rzeczy wciąż stwarza wiele ograniczeń, jednocześnie daje nadzieję na dalsze znoszenie lub łagodzenie obostrzeń.
Wciąż jednak należy wziąć pod uwagę ostrożność samych klientów – czyli młodych par, które nieraz mogą odwoływać lub przekładać terminy wesel mimo zniesienia ograniczeń. Jeżeli zrezygnowali oni z usługi organizacji wesela z powodu panujących obostrzeń, mają prawo starać się o zwrot zaliczki wpłaconej na jego poczet. W takich przypadkach przedsiębiorca może jednak dążyć do zmniejszenia zwracanej kwoty o koszty, które zostały już utracone – takie jak np. catering, który już przygotowano i który w związku z tym będzie musiał zostać zmarnowany. Kolejna dobra wiadomość jest taka, że stratny przedsiębiorca może również domagać się od Skarbu Państwa odszkodowania i zadośćuczynienia w związku z poniesioną szkodą.
W przypadku wesel, które mają miejsce już po załagodzeniu obostrzeń, państwo młodzi wciąż mogą domagać się obniżenia kosztów, jeżeli aktualnie panujące ograniczenia nie pozwoliły przedsiębiorcy na zapewnienie niektórych związanych z organizacją wesela usług. W takiej sytuacji mogą oni żądać zredukowania kwoty o cenę niewykonanych czynności.
Przeczytaj także: Egzekucja komornicza w czasie pandemii. Co może komornik?